top of page
Search

Módlcie się, a nie módlmy się. Dlaczego?

Dlaczego jest „módlcie się”, a nie „módlmy się”?


W trakcie Mszy Świętej nie raz słyszymy wezwanie do modlitwy słowami „módlmy się”. Jednak w trakcie Eucharystii jest jeden moment, w którym to kapłan mówi:


„K: Módlcie się, aby moją i waszą ofiarę przyjął Bóg Ojciec Wszechmogący.

W: Niech Pan przyjmie ofiarę z rąk twoich na cześć i chwałę swojego Imienia, a także na pożytek nasz i całego Kościoła świętego.”


Dlaczego, tylko wtedy kapłan zwraca się bezpośrednio do ludu z prośbą, a nie (tak jak w innych przypadkach) wzywa zarówno siebie jak i zgromadzonych?

Wezwanie to jest wypowiadane po przygotowaniu darów i tuż przed modlitwą nad darami. Jest więc to sam początek Liturgii Eucharystycznej. Jaki cel mają te słowa?


Kapłan tymi słowami prosi lud o modlitwę, gdyż wie że jest niegodny aby tę ofiarę sprawować. Wierni obecni na Eucharystii, proszą Boga aby przyjął ofiarę, którą składają ręce człowieka, który również jest grzeszny, stając tym samym w prawdzie przed Chrystusem. Kapłan, staje się wtedy narzędziem, za pomocą, którego Chrystus działa sprawczo na wiernych. Odpowiedź na tę prośbę pokazuje również, po co sprawujemy ofiarę. Przede wszystkim na chwałę Boga, potem dla wszystkich „nas tu zgromadzonych” i wreszcie dla pożytku całego Kościoła.

73 views1 comment

Recent Posts

See All

1 Comment


Oskar Zgraj
Oskar Zgraj
Jun 11, 2020

Kapłan też odbiera niejako "upoważnienie", żeby złożyć ofiarę w imieniu wszystkich zebranych. Na Mszy bowiem wszyscy składają ofiarę, choć przez ręce kapłana. Dlatego też "módlcie się". I dlatego tego jednego fragmentu nie wymawia z ludem (inne może).


Widziałem też nie raz księży, którzy po tym wezwaniu pochylają głowę przed wiernymi przyjmując niejako zadanie, które Lud Boży im wyznacza.

Like
bottom of page