top of page
Search

Jak zostać Świętym?

Temat świętych dla wielu ludzi jest bardzo trudny do zrozumienia. Przecież jak zwykły człowiek jak ja może zostać świętym? To nie dla mnie, może dla księży, zakonników i sióstr zakonnych. Nic bardziej mylnego. Pojęcie chrześcijaństwa jest bardzo proste, można powiedzieć, że nawet dziecko może je pojąć. Tak samo jak świętość – owoc chrześcijaństwa.


Dlaczego więc ludzie uważają, że to nie dla nich?

Człowiek obarczony tyloma grzechami i niosącymi za nimi konsekwencjami boi się prostoty. Sama perspektywa tej prostoty budzi lęk i nie dowierzanie. Każdy inteligentny człowiek chowa się ze swoją dziecinna prostotą, która przecież każdy posiada. Nie jest tajemnicą to, że nasze najgłębsze pragnienia o których nie mówimy nikomu są bardzo proste, np. sława, bogactwo ,itp. W taki sposób zaczyna się świętość. Każdy nosi w sobie jej zalążek tak samo jak pragnienia wymienione wyżej. Niekiedy przez trudne doświadczenia życiowe nigdy nie ujawniają się , a nie kiedy ujawniają się w godzinie śmierci gdy nie mamy nic do stracenia tak jak pierwszy święty nowego testamentu, Jak nie wiele wystarczyło, żeby ten człowiek został świętym, chociaż tylko pozornie. Łotr i zabójca, ile Bóg musiał się nad nim napracować, żeby stać go było na taką prostotę.


Świętość bardzo często kojarzona jest z niesamowitym wysiłkiem heroizmem i męczeństwem, lecz jest to nie wysiłek nas tylko Boga aby doprowadzić nas do siebie. Cały ten wysiłek polega na prostym powierzeniu się woli Boga i jego miłości. Bóg nie chce naszej zbyt wczesnej służby. To on pragnie nam służyć. Przykład? Sytuacja w której św. Piotr wzbrania się przed umyciem nóg przez Jezusa. „Jeśli Cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze mną. Nie ma innej drogi do świętości”. Sama praca nad sobą i swoimi obowiązkami nikogo nie doprowadziła do świętości.


Musimy jednak pamiętać o tym, że bycie świętym to nie jest byciem idealnym. Świętość jest życiem codziennym, relacjami międzyosobowymi czyli czymś nie zwykle realistycznym co nas dotyczy. Tylko pozbawieni złudzeń realiści zostają świętymi. Nie zdajemy sobie sprawy, z tego jak święci „mocno stąpali po ziemi”. Bóg doświadczonych przez myśli samobójcze i przeżycie sytuacji bardzo trudnych ludzi uczynił świętymi, można powiedzieć, że najwięksi słabeusze zostali świętymi. Wielu świętych Kościoła było wielkimi grzesznikami, nikt nie rodzi się świętym, każdy popełnia grzechy, chodź mimo to może zostać świętym, dobry przykładem jest wymieniony wyżej „Dobry łotr” święty Dyzma. Księżą, siostry zakonne i zakonnicy, który „Profesjonalnie dążą do bycia świętym też borykają się z problemami porównowalnymi do problemów świeckich ludzi. Jedyną przeszkodą jest ta nie wiara w prostotę świętości.


Kacper Majka

© Kiedy klękać w kościele? 2021


75 views0 comments

Recent Posts

See All

Comments


bottom of page