top of page
Search

Jak to jest z tą niegodziwą mamoną?

Updated: Oct 23, 2020

Z zagadnieniem ,,mamony" spotykamy się na stronach ewangelii św. Łukasza. Jezus przytacza ją w swoich przypowieściach.

Łk 16, 1-9: ,,Powiedział też do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: "Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą". Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: "Ile jesteś winien mojemu panu?" Ten odpowiedział: "Sto beczek oliwy". On mu rzekł: "Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt". Następnie pytał drugiego: "A ty ile jesteś winien?" Ten odrzekł: "Sto korcy pszenicy". Mówi mu: "Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt".

Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości.

Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy [wszystko] się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków."


Więc jak to? Czyżby Jezus namawiał nas do stosowania nieuczciwych metod pozyskiwania pieniędzy a nawet przekupstwa?

Otóż nie. Słowo ,,mamona" jest kluczem do zrozumiena sensu przypowieści a w zasadzie znaczenie tego słowa w języku aramejskim. Otóż znaczy ono majątek, coś czym dysponujemy, czym ,, zarządzamy".

Panem jest Bóg, zarządcą jest każdy człowiek, majątkiem są dary nadane nam przez Boga; możliwości, umiejętności materialne dobra, talenta, dłużnikami są ludzie ubodzy, drodzy jednak i wartościowi w oczach Pana.

Zarzutem dla rządcy jest niegospodarność i złe zarządzanie majątkiem. Gdy zdaje on sobie sprawę z faktu iż nie będzie piastował swojej funkcji w nieskończoność postanawia wkupić się chociaż w łaski dłużników Pana. Pan widząc jego starania chwali go. Jak zatem zinterpretować to zajście? Pan czyli Bóg obdarza rządców czyli nas życiem na ziemi, jest to swego rodzaju egzamin wstępny do nieba, bo to jak tu na ziemi spędzimy swoje życie będzie miało wpływ na nasze losy po śmierci. Dla człowieka wierzącego priorytetem winno być życie wieczne, zdarza się jednak, że dobra świata materialnego przysłaniają nam wieczność. Stajemy się wtedy sługami nie Pana a majątku jaki nam powierzył.

Dlaczego jednak Pan chwali rządce po tym jak ten nieuczciwie zjednuje sobie jego dłużników. Otóż rządca w porę zorientował się, że niewiele mu czasu zostało na stanowisku i robi co może aby poprawić swoje warunki. Pomaga (nieuczciwie co prawda ale jednak) dłużnikom bo wie, że gdy straci już stanowisko oni będą pamiętać o jego pomocy.

Reasumując, otrzymując od Boga szanse tu na ziemi winniśmy dążyć do życia wiecznego, winniśmy być sługami Boga, zdarza się jednak, że w zarządzaniu życiem tu na ziemi pobłądzimy i ,,mamona" przesłoni nam prawdziwy cel. Jeśli jednak w porę się otrząśniemy i postaramy się zrobić jak najwięcej dobrego, pomagając bliźnim, cierpiącym i ubogim; możemy mieć nadzieje, że Bóg to doceni a ci, którym pomogliśmy wstawią się za nami u Pana na sądzie ostatecznym.


Andrzej Satoła


ⓒ Kiedy klękać w kościele? 2020


59 views0 comments

Recent Posts

See All

コメント


bottom of page